Szybka regeneracja organizmu dla zawodowych sportowców.

Jak szybko zregenerować organizm po wysiłku fizycznym?

Sport, lubię to!

Sport to zdrowie - owszem, biorąc pod uwagę odsetek liczby osób, deklarujących aktywny tryb życia. Według raportu Deloitte „Sports Retail Study 2020. Findings from a Central European consumer survey” w Europie aż 65% ludzi przyznaje się do uprawiania chociaż jednej dyscypliny sportowej. Nasz kraj nieco zawyża te statystyki. Otóż aż 76,2% osób w Polsce jest aktywnych fizycznie. Fakt ten plasuje nas na pierwszym miejscu wśród 8 badanych krajów (Niemcy, Austria, Francja, Czechy, Węgry, Rumunia, Bułgaria). Nie wstyd nam? Nie. :)

Aktywność fizyczna i jej następstwa 

Bieganie, fitness, pływanie, piesze wycieczki oraz piłka nożna i siatkówka - tu czujemy się pewnie. Te dyscypliny sportowe są najbardziej popularne wśród Polaków. Tu nie trzeba nas namawiać, abyśmy ćwiczyli.

Od wieków wiadomo, że sport niesie ze sobą szereg pozytywnych zmian w życiu zwykłego śmiertelnika. Smukłe ciało, wąska talia czy duży biceps to namacalne efekty prowadzenia aktywnego trybu życia. Co więcej - chcąc być jak Krzysztof Kolumb odkryję kolejną Amerykę: to, co niewidoczne, mieści się w głowie. Udowodniono już jak duże znaczenie dla psychiki ma ruch. Wybuch endorfin oraz “wolna głowa” po wysiłku fizycznym  to kluczowe korzyści. Nie trzeba być kwalifikowanym motywatorem, aby to rozumieć. 

Regeneracja (o, ironio!) jako najważniejszy element treningu

Każdy sportowiec mierzy się prędzej czy później z problemami potreningowymi. Urazy stawów, bóle i skurcze mięśni czy nawet stany zapalne to częste przyczyny przerw między treningami. Wymienionym problemom można zaradzić, z pomocą przychodzą olejki Cnnbs53.

Jednym z nich są kąpiele w lodowatej wodzie - z pewnością ku uciesze tych, którzy na wakacje wybierają tylko ciepłe kraje… Innym sposobem jest stosowanie środków przeciwbólowych doustnie lub miejscowo. Są zapewne fani jednego jak i drugiego sposobu, jednak może warto znaleźć alternatywę? 

O, już znalazłam - CBD to idealna alternatywa! :) 

CBD i regeneracja mięśni

Tak, CBD to sposób sprawdzony. Można go stosować jako środek przyspieszający regenerację mięśni i proces gojenia poprzez aktywację receptorów kannabinoidowych. Wpływa tym samym na receptory waniliodowe (fani lodów muszą obejść się smakiem - nie chodzi tu o Wasz dzisiejszy deser :) ), zwiększając poziom endorfin. 

Prostym przykładem na współpracę idealną jest olejek CBD Dream - zastosowanie go po wysiłku fizycznym pozwala odczuć ulgę i złagodzić ewentualny ból. CBD dla sportowców jest jak drugi trener - trener od regeneracji. Warto zatem pomyśleć nie tylko o rozgrzewce, rodzaju ćwiczeń podczas treningu, ale również o odpoczynku i powrocie do pełni sił. Olejek CBD Health to dodatkowe wsparcie wtedy, gdy nasz organizm potrzebuje go ze zdwojoną siłą. Powrót do formy dzięki olejkom CBD to gwarancja współpracy na warunkach naturalnych, bez substancji uzależniających.

Jak stosować CBD?

Jak zwykle życie daje na wybór - w przypadku CBD nie jest inaczej. Istnieją różne ścieżki stosowania CBD jako środek przyspieszający regenerację mięśni: 

  • Doustne - pod język jako jeden z najwydajniejszych sposobów aplikacji 
  • Zastosowanie miejscowe -maści, kremy, olejki, balsamy zawierające CBD
  • Picie herbaty konopnej Just Relax, dającej nie tylko walorów smakowych ale przede wszystkim pożądane CBD. Pamiętajcie Kannabinoidy rozpuszczają się w tłuszczach, dlatego należy dodać trochę oleju roślinnego do naparu o temperaturze około 65-70 stopni.
  • Kompiele regeneracyjne z solami lub kulami Chill o’clock

Regeneracja ma wiele imion, czyli korzyści płynące ze stosowania CBD

Oleje CBD leczą ból na dwa sposoby, wspomagając rozluźnienie mięśni oraz zmniejszając spastyczność. Poza „namacalnym” odczuciem ulgi CBD uspokaja, wycisza i pomaga zmęczonemu organizmowi spać pełnowartościowym snem. Brzmi jak opowieść ze stron Andersena? Nie, to realny wpływ na nasz organizm, który nam z czasem podziękuje za taki, a nie inny wybór bajki - Andersen byłby dumny.

 

https://cnnbs53.pl/produkt/diet-5-cbd-15ml/


Legalnie i naturalnie. Jak CBD wpływa na świadomość Polaków?

Olej CBD - ryzykownie?

„Myjcie owoce zakazane” - to jest jeden z moich ulubionych cytatów Pana Brudzińskiego. Te słowa trochę straszą, a trochę nakłaniają do ryzyka. Wydawać by się mogło, że przesłanie jest ponadczasowe. Jednak gdy w grę wchodzi nasz aktor pierwszoplanowy - CBD - nie jest to wszystko tak podejrzane, na jakie by mogło wyglądać. Just Relax i czytaj dalej :)

Olej CBD: nikt tu nie jest przestępcą

Żyjemy w kraju, w którym część tzw „prawdy” jest wiadoma, część zakazana, a jeszcze inna część jest wiedzą przekazaną przez koleżankę pod warzywniakiem. Niestety, przyznać nam można medal z ziemniaka w kategorii „wiedza podstawą każdej teorii spiskowej”. Cała nasza „wszędo-świadomość” przyzwyczaja nas do używania tej samej miary we wszystkich kategoriach. Co najgorsze - tę miarę mamy non stop w kieszeni, w każdej chwili gotowa do oceny. Na szczęście rośnie pokolenie, które chce uświadamiać, że to, co od zawsze kojarzy się się ze złem czy przestępstwem, może zmienić swój status na: legalne. Powiedzmy sobie otwarcie, aby druga część tego wpisu nie należała do zagadek z programu „Szalone Liczby” - kto ma rację: Dusia czy January? Otóż CBD w Polsce jest legalne. Oczywiście, że jak przy każdym zapewnieniu istnieje „ale”…ale o tym poniżej :)

Różnice pomiędzy konopią włóknistą a konopią indyjską

W celu rozwiania wszelkich wątpliwości winni jesteśmy Wam przedstawić podstawy, stukając przy tym długopisem o tablicę. Informuję, że za całe legalizacyjne zamieszanie odpowiedzialne są konopie w dwóch odmianach: konopie włókniste oraz konopie indyjskie. Te pierwsze używają często pseudonimu „przemysłowe”, a te drugie mają niechlubną renomę z uwagi na popularny nick - marihuana. Konopie siewne to odmiana rośliny, której stężenie THC wynosi nie więcej niż 0,2%.Ta odmiana ma zielone światło w naszym kraju na jej stosowanie jak i uprawę. Konopieindyjskie zaś nie mają już tak dobrze w Polsce jak i w większości miejsc na ziemi. Marihuana, działająca psychoaktywnie jest nielegalna, a stężenie THC wynosi więcej niż 0,2%.

Polska a inne kraje na mapie legalizacji CBD

W Polsce dopuszczalne stężenie THC w olejach CBD to 0,2%. Pewnie wszystko byłoby prostsze, gdyby nie fakt, że kraj krajowi nierówny…Zanim weźmiemy ze sobą ulubiony olej CBD za granicę musimy się rozeznać czy w tamtym kraju jego posiadanie będzie legalne. Nierówna walka, prawda? Na czele państw z większą tolerancją stoją między innymi Włosi, gdzie próg zawartości THC w olejkach CBD nie może przekraczać aż 0,6%! Austria, Czechy czy Cypr posiadają wewnętrzne regulacje prawne, które mówią o 0,3% zawartości THC w oleju CBD. W momencie wsiadania do samolotu przemyśl czy masz zapas olejków CBD o odpowiednim stężeniu THC, a te które zakupisz w wyżej wymienionych krajach, zużyj przed wylotem do domu. Inaczej może pojawić się problem. To co, jedziesz na pizzę czy knedliczki? :)

Legalne CBD a nielegalne źródło

Z każdym rokiem nasza świadomość na temat olejków CBD jest większa. Ich wpływ na organizm jest prozdrowotny, co potwierdzają badania. Zależnie od rodzaju olejków możemy go dobrać do właściwych potrzeb: dla tych, co pragną rozluźnienia-olejek CBD Dream czy dla osób zmagających się z problemami zdrowotnymi - olejek CBD Health. Dla wielu dużym argumentem, aby spróbować ich działania jest fakt, że olejki CBD zostały zalegalizowane. Powoli przestają się kojarzyć z ich niechlubną kuzynką - marihuaną. Wiele długich lat walczono z teorią spiskową przeciwko CBD, dziś możemy feel at ease - jak to mówi motto naszej firmy i nie łamiemy prawa dokonując zakupu. Trzeba jednak też być czujnym i sprawdzać certyfikaty oraz badania. Ważne jest, aby
produkt pochodził ze sprawdzonego źródła, a firma go sprzedająca nie wyrosła nagle jak Ala z klasy 4b. Tylko dzięki sprawdzonym firmom takim jak Cnnbs53 możemy cieszyć się najlepszą jakością produktów. Olejki CBD jak każdy inny produkt medyczny jest ingerencją w nasz organizm. Szanujmy go,
kupujmy pewne.

Weronika Zalewska


Ból to nie konieczność. Olej CBD na ratunek przy menstruacji.

Być Kobietą

To zaszczyt, od zawsze. Czasy się zmieniają, my też.

#bodypositive, #girlpower to tylko dwa przykłady dobrze nam znane. Dobra - nie miało wiać feminizmem, ale nie mogę się oprzeć - kobiety rządzą, taka jest prawda. 

Dziś decydujemy się udowadniać swoją rację i wartość. Nie trzeba być wspomnianą  feministką, aby stwierdzić, że mamy więcej odwagi, aby walczyć o swoje, no bo przecież - to moje. Tak, to moje i na moich warunkach. Świadomość decydowania o sobie i o własnym ciele to pokłosie wielu wygranych walk z przyzwyczajeniami, systemem i zakorzenionym konserwatyzmem społecznym.

Jednak - hola hola! - powiedziałby do nas Hiszpan, chcąc się z nami entuzjastycznie przywitać - stop! Nasze fizjologiczne problemy nie zniknęły, nikt nam nie zabrał wachlarzu doznań związanych z menstruacją. To nadal jest, to się dzieje, Drogie Kobiety: Matki, Feministki, Kochanki, Bizneswomen, Sprzątaczki, Studentki i Panie w osiedlowej drogerii - coś nas nadal łączy, i nie jest to piłka nożna… 

Na świecie 71% nastolatek i kobiet poniżej 25 roku życia skarży się na bóle menstruacyjne - znasz to?

Ile razy nie poszłaś do pracy/szkoły z powodu bólu menstruacyjnego? Podobno 14% z nas tak robi. Pogorszona koncentracja, spadek wydajności to tylko niektóre z następstw „radzenia sobie” z naszymi problemami podczas cyklu. 

Wyniki badań opublikowane w British Medical Journal przedstawiają fakty: miesiączkowanie, objawiające się bólem, silnym krwawieniem i obniżonym nastrojem, może mieć związek z prawie dziewięciodniowym spadkiem produktywności kobiet w skali roku. Taka informacja robi wrażenie, wiedząc to, chcę sobie pomóc, znaleźć inne drogi rozwiązania niż dotychczasowe.

Ból menstruacyjny, witaj rutyno

Przychodzą „te” dni i już optymizm zamienia się w skrytą nienawiść do świata. Znam to, don’t worry. Owszem, są na kuli ziemskiej te Szczęściary, które śmieją się w duchu, że problem bólu menstruacyjnego ich nie dotyczy...moim zdaniem powinny płacić od tego dodatkowy podatek, no ale cóż - świata nie zbawisz. :) Weźmy pod uwagę ten procent kobiet, które co miesiąc muszą stoczyć nierówną walkę z samą sobą i bólem o różnym nasileniu. Umiemy już się ratować - owszem - słuchamy swojego organizmu i wiemy co działa na niego najlepiej. No właśnie - najlepiej. Czy oby te środki, które stosujemy są najlepsze?

Z życia abecadła: THC a CBD

Jeśli miałaś kolegów na boisku szkolnym, którzy szukali guza wśród rówieśników to z pewnością trzy litery takie jak THC kojarzą Ci się z napisami na murach z tamtych lat. Nic pozytywnego - myślisz. Masz poniekąd rację. CBD to taki kumpel THC, ale na tym boisku jest tym, który się przygląda i podchodzi wtedy, kiedy widzi problem, a odchodzi, kiedy go rozwiąże. Nie zostaje nigdy na długo, żeby nie siać fermentu. THC natomiast potrafi zachowywać się nieładnie. Tak samo jest na boisku w naszym organizmie - kiedy odczuwamy ból, substancje zawarte w CBD działają na sam problem, to nasz kumpel - zawsze poda pomocną dłoń. 

Dobrze jest czuć rozluźnienie, kiedy jest taka potrzeba, a podczas pierwszych godzin menstruacji to rozluźnienie jest zbawienne. Aplikacja oleju CBD bezpośrednio pod język gwarantuje niemal natychmiastową ulgę, zostają rozpoznane obszary bólu w okolicach lędźwi, brzucha i podbrzusza. W porównaniu do prób ujarzmienia bólu przez zastosowanie środków farmakologicznych, jest to godna alternatywa.

Olej CBD, godny z(a)miennik

Wiele badań wskazuje, że regularne i długotrwałe stosowanie środków przeciwbólowych nie działa na nasz organizm najlepiej. Owszem - musi być to duża ilość, aby nasza wątroba i żołądek powiedziały: dość! Jednak czy nie lepiej znaleźć środek, który z góry zakłada, że wszystko, co naturalne to przyswajalne z wdzięcznością przez nasz organizm? Olej CBD to naturalna alternatywa, która nie uzależnia, a jej działanie to ulga dla ciała. Trzeba tu nadmienić: wszelkie badania potwierdzają, że tylko bardzo duże ilości przyjmowane w wysokich dawkach mogą nam zaszkodzić. Przyglądając się temu zagadnieniu - pamiętajmy o tej teorii kiedy sięgamy po kolejny kieliszek wina lub tłustego hamburgera z dodatkową porcją sera cheddar…wszystko z umiarem.

Olej CBD to lek medyczny

Teoria Amerykanów jest prosta - organizm człowieka jest stworzony do używania kannabinoidów (CBD), nie należy się ich obawiać tylko im zaufać i słuchać swojego ciała. Powoli mamy okazję obserwować trend zwolnienia, bardzo mi się to podoba. Przestajemy słuchać tylko głośnych krzyków ze strony świata: „szybciej!”, a zaczynamy doceniać #slowlife i polegamy na sile natury, która ma na nas bardzo dobry - leczniczy - wpływ. 

Weronika Zalewska.

https://cnnbs53.pl/produkt/dream-10-cbd-15ml/


Nie pamiętasz swoich snów, a bardzo tego chcesz?

Dream 

Czy wiecie, że naukowcy uważają, że sny mogą służyć nam do porządkowania zawartości mózgu?

Eliminują niepotrzebne doświadczenia oraz wspomnienia, a zapisują te ważne, które mogą nam się przydać w przyszłości.

Sen jest również jedną z ważniejszych aktywności fizycznych a co jest jeszcze bardziej intrygujące to to, że sen jest również filmem czy opowieścią, których często jesteśmy głównymi bohaterami! :)

 

Faza snu

Sen możemy podzielić na dwie kluczowe fazy: NREM oraz REM.

NREM – to faza snu od której zaczynamy naszą podróż zaśnięcia. W niej właśnie występują wolne ruchy gałek ocznych, jest to sen wolnofalowy, podczas którego śpimy głęboko. Faza tego snu zazwyczaj trwa około 80-100min.

Po tym czasie następuje faza REM, gdzie całkowicie rozluźniamy nasze mięśnie.

REM to czas, w którym występują szybkie ruchy gałek ocznych oraz wysoka aktywność mózgu. Dodatkowo występują: nieregularny oddech, wzrost ciśnienia tętniczego i co najważniejsze nasze sny. Trwa to dość krótko, bo zaledwie 15min i ponownie wchodzimy w fazę NREM (dla przypomnienia 80-100min). Cyklicznie powtarzająca się faza REM (15min) może pojawić się w trakcie nocy od 4-7 razy.
Jest to uzależnione od długości snu. Im dłużej śpimy tym bardziej zmienia się długość poszczególnych etapów snu. Zmniejsza się czas fazy NREM, natomiast rośnie czas fazy snu REM (nawet 40min).

Zapamiętywanie snów

Nie każdy z nas zapamiętuje swoje sny, natomiast każdy je ma. Według niektórych naukowców zapamiętywanie snów mamy w genach. Zależy ono również od stanu zmęczenia, spożytego alkoholu, a także od ilości stresu z jakim się starliśmy w danym dniu. Każdy z nas może przypomnieć sobie sny po przebudzeniu w fazie REM. Natychmiastowe skupienie nad naszym snem, pozwala nam przypomnieć i rozpamiętywać sen. Po około 5 sekundach po wstaniu, sen rozpływa się w naszej świadomości. Najłatwiej przypomnieć sobie sny nacechowane emocjami, takie jak koszmary lub sny erotyczne. 

Co oznaczają nasze sny.

Sny są najczęściej odbiciem lustrzanym naszych doświadczeń połączone z wyobraźnią. W nocy mózg powtarza nawet najdrobniejsze szczegóły z naszego życia, odtwarza różne momenty oraz zdarzenia, nawet takie, na które nie zwracamy uwagi. Najłatwiej sen wytłumaczyć jako zjawisko dé jà vu.

To zjawisko określane jest jako moment gdy już kiedyś przeżywaliśmy podobną chwilę lub byliśmy dokładnie w tym samym miejscu. Przypomina nam się któreś ze snów, o którym już dawno mogliśmy zapomnieć.

Czy olejek NN53 DREAM pomaga na bezsenność?

Regularne dawkowanie olejku NN53 DREAM przynosi znaczące korzyści.

Dlaczego?

Olejek ma niewykluczalne działanie przeciwlękowe oraz prozdrowotne.

Naukowcy udowodnili korzystny wpływ CBD NN53 na sen. Gdy CBD i placebo zostały podane dwóm grupom badanym z Zespołem Lęku Społecznego (SAD), odkryli, że poziom lęku w grupie, której podano placebo, był znacznie wyższy niż tej, która otrzymała CBD.

Olejki CBD mogą również pomóc w zresetowaniu wzorców snu, a więc złamać błędne koło, gdy lęk jest przyczyną problemów ze snem. Badania przeprowadzone w Brazylii wykazały, że gdy podawano pacjentom CBD, jakość i czas snu znacznie wzrosła w porównaniu z grupą placebo.

Ponadto udowodniono, że jeśli to stres i niepokój prowokują nieprzespane noce to CBD może pomóc osiągnąć bardziej zrelaksowany stan umysłu, który pozwala szybko dryfować w marzeniach sennych.

Potencjalne funkcjonowanie przeciwbólowe i przeciwzapalne olejku CBD prowadzi do rozluźnia mięśni, dzięki czemu łatwiej jest nam zasnąć.

Chociaż CBD nie wywoła u nas efektu jak po zapaleniu marihuany(THC), to z pewnością zadziała uspokajająco i kojąco. Wielu cierpiących na bezsenność twierdzi, że nie są w stanie znaleźć wystarczającej ulgi od bólu, aby go uśmierzyć lub przynajmniej zasnąć w nocy. Badanie zgłoszone do European Journal of Pain wykazało znaczny spadek stanu zapalnego i objawów bólu po otrzymaniu CBD Dream 10 % przed snem.

Tego typu rozwiązanie, bez wątpliwości, przyda się nam pod koniec ciężkiego dnia pracy, treningu, czy stresującego wydarzenia.

Dlaczego więc nie spróbować naturalnego rozwiązania jakim jest olejek NN53 DREAM, jest w 100% naturalny, wolny od genetycznie modyfikowanych roślin, 100% vegański oraz stworzony przez ludzi, którym on sam pomógł!
Pamiętaj kupując olejek NN53 pomagasz nie tylko sobie ale przyczyniasz się również do sprzątania naszej planety.
Za każdy kupiony olejek NN53, ekipa tej firmy idzie do lasu zebrać 120l śmieci

i to dzięki Tobie!

 

https://cnnbs53.pl/product/dream-10-cbd-15ml/